Nie lubisz, gdy „wiszą” nad Tobą zobowiązania wobec banków? Masz jednak na swoim koncie kredyt hipoteczny i chciałbyś go jak najszybciej spłacić? Każdy by chciał, ale czy to zawsze się opłaca? Teoretycznie tak, ponieważ im wcześniej uregulujemy należność, tym mniejsze odsetki będziemy musieli zapłacić. Dlaczego więc nie wszyscy decydują się na takie rozwiązanie? Czy jest to wyłącznie spowodowane brakiem dodatkowych oszczędności?

Decyzja o wcześniejszej spłacie kredytu hipotecznego powinna być dokładnie przemyślana. Jeśli rozważymy wszystkie „za i przeciw”, może okazać się, że nasza „nadgorliwość” wcale nie musi się opłacać. Trzeba bowiem zdawać sobie sprawę, że bankom zależy na tym, by kredytobiorca jak najdłużej spłacał swoje zobowiązanie. Powodem są oczywiście odsetki, które stanowią główny „dochód” instytucji finansowych. Efekt? Pojawiają się dodatkowe opłaty, które mają zniechęcić -przynajmniej część kredytobiorców - do wcześniejszej spłaty swojego zobowiązania. Na co należy więc zwrócić szczególną uwagę?

Prowizja za wcześniejszą spłatę kredytu hipotecznego

Jest to dość powszechna praktyka, która ma - chociaż częściowo - zrekompensować utratę bankowego dochodu. Prowizje za wcześniejszą spłatę kredytu oscylują w granicach 1-2%. Warto jednak wiedzieć, że zwykle ta dodatkowa opłata obowiązuje przez pierwszych kilka lat spłacania zobowiązania (najczęściej od 3 do 5 lat).

Zasada pobierania prowizji, w zależności od banku, może być różna. Są instytucje, które prowizję pobierają od tej części kapitału, która pozostała do spłaty. Niektóre banki pobierają prowizję od wysokości zaciągniętego kredytu, nie biorąc pod uwagę kwoty do tej pory spłaconej.

Warto także mieć świadomość, że niektóre banki w ogóle rezygnują z pobierania jakiejkolwiek prowizji. Dzięki temu nadpłata zobowiązania, bądź całkowite jego spłacenie jest możliwe w dowolnym momencie, bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

Uwaga na zmianę kursu walut

Wcześniejszą spłatę zobowiązania szczególnie uważnie powinny przeanalizować te osoby, które kredyt zaciągnęły w obcej walucie. Tutaj w grę wchodzi nie tylko kwestia prowizji, ale przede wszystkim zmienność kursu walut.

Na pewno wcześniejsza spłata kredytu nie będzie korzystna, gdy obecny kurs waluty jest nawet nieznacznie wyższy niż w momencie zaciągania zobowiązania. W takiej sytuacji może okazać się, że wcześniejsza spłata kredytu będzie kosztować znacznie więcej niż łączne odsetki do zapłaty. Co prawda nie wiemy, jak sytuacja na rynku walutowym będzie przedstawiać się za kilka-kilkanaście lat, niemniej jednak nie można wykluczyć, że obecnie wysokie kursy z czasem będą spadać.

Zanim podejmiesz decyzję o wcześniejszej spłacie kredytu…

… zwróć uwagę na oprocentowanie kredytu. Jeśli jest ono korzystnie niskie, zamiast decydować się na wcześniejsze uregulowanie zobowiązania, zainwestuj zgromadzone oszczędności. Znajdź taki instrument inwestycyjny, który będzie charakteryzował się wysoką stopą zwrotu - wyższą niż oprocentowanie kredytu. W ten sposób nie tylko spłacisz kredyt wraz z odsetkami, ale również zyskasz nawet kilkanaście tysięcy złotych (w zależności od wybranej formy inwestycji i okresu inwestycji).